Drogi pamiętniczku!
Dużo się zmieniło teraz w moim życiu. Po moim jak to tata określił "niestosownym zachowaniu" postanowił, że przeprowadzimy się na drugi koniec świata. Zrozumiałabym gdyby chciał do Nowego Yorku albo San Francisco, ale nie do Australii.
- Taki wyjazd dobrze nam zrobi. - powiedział. - Ty pojedziesz z bratem trochę wcześniej i pomieszkacie chwilę u cioci, a ja pozałatwiam ostatnie sprawy tutaj.
Ciotka Lena. To o nią tacie chodziło. Ostatni raz widziałam ją na urodzinach Maggie - mojej kuzynki kiedy miałam 6 lat. Jest miłą i dobrą kobietą, oczywiście była taka 12 lat temu więc miejmy nadzieję, że się nie zmieniła. Mimo wszystko nadal chcę zostań w Nashville. Tu czuję się jak w domu. Kiedy idę drogą wszystko przypomina mi moje najlepsze chwile w życiu. Zwyczajna fontanna, sklep spożywczy obok mojego domu, bar country. Przeprowadzka jest dobrym pomysłem, ale Sydney jest tak bardzo daleko. Będę tęsknić za moimi przyjaciółmi. Byli dla mnie jak rodzina. Teraz mam czyste kartki. Muszę napisać swoją historię od nowa.
-------------------
Hejcia! Znowu piszę prolog. Mam nadzieję, że teraz chociaż uda mi się napisać 1 rozdziała. Trzymajcie za mnie kciuki! :)
